Przetrwanie w dziczy to jedno z najbardziej wymagających wyzwań, które mogą nas spotkać. Bez dostępu do nowoczesnych narzędzi i technologii, jesteśmy zdani wyłącznie na siebie i umiejętność korzystania z naturalnych zasobów. Ta sytuacja testuje zdolność przystosowania się, kreatywność i wytrzymałość. Zrozumienie podstawowych zasad przetrwania jest kluczowe, aby przeżyć w trudnych warunkach. W Polsce, jeśli nie popełnimy kilku błędów naraz, szansa na zagubienie się w dziczy jest niewielka. Wystarczy jednak wjechać samochodem do lasu na nieznaną drogę, bez naładowanego telefonu, bez mapy, bez odpowiedniego zapasu paliwa i ciepłej odzieży, w złą pogodę, by organizm wychłodzić i umrzeć.
Po grubo ponad 2 latach oczekiwania do oferty wróciły pojemniki i filtry Sagan.
Od 2010 roku jestem szczęśliwym (i zadowolonym) posiadaczem dozymetru Terra-P ukraińskiej marki Ecotest. Urządzenie było ze mną na wycieczce w Czarnobylu i Prypeci i od tamtego czasu leży w szufladzie, mierząc promieniowanie (jeśli nie zapomnę wymienić w nim baterii co kilka miesięcy). Ze względu na dobre doświadczenia z tym sprzętem zdecydowaliśmy się na wprowadzenie ich do oferty naszego sklepu.
W ofercie naszego sklepu pojawiła się jeszcze mniejsza wersja słomkowego filtra do wody: LifeStraw Peak Solo.
W chwili, gdy piszę te słowa, przygotowuję prezentację na czwarty, ostatni blok szkolenia Ewakuacja: krok po kroku!, który odbędzie się za półtora tygodnia. Czwarty blok szkoleniowy poświęcony jest właśnie sprzętowi, który zabierzemy ze sobą w czasie ewakuacji. Co więcej, dziś na jednej z grup dyskusyjnych dla prepperów pojawił się wątek, w którym autor podzielił się zdjęciem zawartości swojego plecaka ucieczkowego i poprosił o komentarze. Pomyślałem, że to znak, że warto napisać o tym artykuł na nasz blog sklepowy. :)
Na rynku pojawiły się niedawno nowe butelki LifeStraw Go 2.0 o poprawionej konstrukcji. Zapewniają dokładnie tak samo dobrą filtrację wody, jak wcześniejsze butelki LifeStraw Go 2-stage z dwuetapowym filtrowaniem, bo mają wymienny filtr słomkowy (membranowy) oraz wymienny wkład węglowy.
Aby zrobić bezpieczne miejsce na ognisko, wybierz otwarte, płaskie miejsce z dala od drzew i krzewów. Usuń wszystkie łatwopalne materiały z obszaru, na którym planujesz rozpalić ogień. Ogranicz przestrzeń na ognisko kamieniami lub inną niepalną barierą (np. pierścieniem wyciętym z metalowej beczki), aby zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia. Ale co gdybyśmy chcieli mieć jedno dedykowane miejsce do palenia ognia w ogrodzie? Jak zrobić ognisko (czy raczej miejsce na ognisko) wielorazowego użytku? :) Wygodniejsze i bezpieczniejsze?
Nie brak opinii, że nóż survivalowy jest najważniejszym elementem każdego zestawu przetrwania, w tym zestawu EDC. Skoro tak, absolutnym minimum jest utrzymywanie go w ostrości, a jeszcze lepiej posiadanie przy sobie również czegoś, co pozwoli go naostrzyć. Będzie to konieczne zwłaszcza w przypadku długotrwałej sytuacji kryzysowej, gdy z tego sprzętu trzeba będzie korzystać codziennie, wielokrotnie. Nożem będziemy przygotowywać opał, także batonować drewno, ciąć sznurki i gałęzie, ale także strugać wióry na podpałce. Zwłaszcza gdy mamy do czynienia z trudnymi warunkami pracy (np. zabrudzonym ostrzem albo zabrudzonymi obiektami, które trzeba zastrugać, zaostrzyć czy przeciąć), ostrza tępią się zaskakująco szybko.
Szwedzkie ognisko, znane również jako "szwedzka pochodnia" lub "szwedzki piec", to technika rozpalania ognia polegająca na pionowym ustawieniu kawałka drewna, w którym wykonane są pionowe nacięcia.
Racje żywnościowe Seven OceanS i NRG-5 od lat są w czołówce sprzedawanych w naszym sklepie produktów. Które z nich są lepsze i dlaczego? Co je różni?